Zabawy są dla dzieci nie tylko formą rozrywki, ale też sposobem na rozwijanie umiejętności przydatnych w późniejszym życiu. Nawet tak prosta aktywność, jak zabawa w sklep spożywczy, pomaga maluchom przyswoić pożyteczne nawyki: uczy je kultury, odpowiedzialności oraz zasad zdrowego odżywiania. Jak wykorzystać ten potencjał?
Organizujemy zabawę w sklep
Dzieci uwielbiają bawić się w sklep, bo mogą w ten sposób naśladować nas, dorosłych. Maluchom z reguły nie potrzeba wiele: równie dużą frajdę przyniesie im stanie za ladą plastikowego straganu, jak też sprzedawanie babek z piasku na podwórku. Sklep można kupić lub zbudować samodzielnie, wykorzystując do tego np. kartony. Za towar posłużą opakowania po prawdziwym jedzeniu, warzywa i owoce z pluszu lub filcu albo też produkty narysowane wspólnie na kartonikach, w tym także ulubiony sok dziecka – może on stanowić jedną z 5 porcji warzyw i owoców dziennie dzięki zawartości składników odżywczych. Dzieci pomiędzy 4 a 6 rokiem życia mogą spożywać ok. 170 ml dziennie, zaś powyżej 7 roku życia – ok. 200 ml.
Nauka kulturalnego zachowania i empatii
Zabawa z dzieckiem w sklep to dobra okazja do przemycenia mu podstawowych zasad savoir-vivre. Jak to zrobić bez nadmiernego dydaktyzmu?
- Ustaw wspólnie z dzieckiem kolejkę do sklepowej lady z pluszaków i lalek. Następnie ustalcie, kto jest kim – może np. miś, który wpadł po zakupy, to starszy pan, którego bolą nogi i warto go przepuścić do kasy w pierwszej kolejności?
- Przy każdych zakupach powtarzajcie formuły grzecznościowe. Uczul dziecko, że wchodząc do sklepu trzeba powiedzieć „dzień dobry”, a wychodząc z niego – „do widzenia”. Po zapłaceniu za zakupy trzeba podziękować, a prosząc o zważenie np. jabłek użyć magicznego słowa „proszę”.
Nauka pozytywnych nawyków żywieniowych
Domowy sklep to najlepszy sposób na naukę zasad zbilansowanej diety. Warto od małego przyzwyczajać pociechy do zdrowych nawyków, a można to zrobić prosto, w sposób zrozumiały nawet dla 3-latka:
- Otwierając sklep, ustal z dzieckiem, jakie produkty powinny się w nim znaleźć. Wśród nich powinny być koniecznie warzywa i owoce jako podstawa zdrowej diety. Jeśli samodzielnie przygotowujecie asortyment, np. na rysunkach, zadbajcie, by na półkę trafiły warzywa, owoce i soki w różnych kolorach, bo każdy kolor to inne wartości odżywcze;
- Stwórzcie wspólnie z dzieckiem listę zakupów (może być rysunkowa). Planowanie zakupów uczy gospodarowania jedzeniem – można maluchowi wskazać produkty o krótszej trwałości i wyjaśnić, że rzeczy świeżych nie warto kupować w nadmiarze;
- Zaplanujcie menu na cały dzień, a potem wybierzcie się do sklepu po potrzebne produkty. Niech każdy posiłek ma dodatek warzywno-owocowy, by dziecko od małego oswajało się z zasadą 5 porcji. Pozwól dziecku zdecydować, jakie warzywa i owoce chce kupić: czy do kanapki zje pomidora czy ogórka, jaki sok wypije do podwieczorku, a jaką surówkę podamy do obiadu.
Nauka odpowiedzialności za siebie i swoje otoczenie to proces długotrwały. Domowe gry i zabawy pomogą wesprzeć edukację dziecka, a także ją przyśpieszyć. Dzięki zabawie w sklep maluch szybciej zapamięta różne zasady, takie jak np. planowanie zdrowego jadłospisu. Co więcej, będzie je później kojarzyć z przyjemnością, a nie nużącym obowiązkiem.
