fbpx

Jest coś tak magicznego w wiośnie, że nawet po tak lekkiej zimie jak tegoroczna, czekamy na nią z utęsknieniem. Gdy cały świat budzi się do życia i widmo chłodnych dni coraz bardziej się oddala, od razu na duszy robi się przyjemniej. Wiosna to dla wielu z nas ulubiona pora roku, lubimy ją za coraz dłuższe dni, za więcej słońca, optymalną temperaturę, a nawet za nowalijki. A Ty, za co lubisz wiosnę?

 

Wiosną zadbaj o siebie i swoją dietę

Choć codzienna dawka aktywności ruchowej, także tej wykonywanej w domu jest wskazana o każdej porze roku, wiosną mobilizacja do zadbania o kondycję przychodzi nam z większą łatwością. Wraz ze zmianą pory roku wiele osób postanawia zadbać o sylwetkę, zrzucić kilka nadprogramowych po zimie kilogramów lub po prostu wzmocnić swoje ciało, aby mieć więcej sił i czuć się lepiej. Dlatego warto każdego dnia znaleźć czas na kilka ćwiczeń  i zadbać o prawidłową dietę, w której nie powinno zabraknąć owoców, warzyw i przetworów z nich powstałych np. soków, które zapewnią jedną z 5 niezbędnych codziennie porcji tych produktów. Co więcej, soki podobnie jak warzywa i owoce, z których powstały charakteryzują się podobnym poziomem składników odżywczych i stanowią  cenne źródło witamin i składników mineralnych, a także wielu innych substancji o działaniu antyoksydacyjnym.

Wiosna to pyszne i polskie nowalijki…oraz soki owocowo-warzywne

Po zimie często postanawiamy zmienić dietę na lżejszą. Jest to o tyle łatwiejsze, że wraz z rozkwitającą przyrodą zwiększa się dostępność świeżych, niskokalorycznych warzyw. Odkąd w warzywniakach zagościły polskie nowalijki, nie mamy już wymówek dla zdrowego odżywiania – możemy szybko przygotować twarożek z rzodkiewką (bogatą w przeciwutleniacze), udekorować kanapkę sałatą (źródło witaminy K) i dodać do niej ogórka (wspomagającego pracę nerek). Zwyczaj jedzenia warzyw warto wyrobić sobie wiosną, ale praktykować przez cały rok. Zgodnie z rekomendacjami specjalistów do spraw żywienia, powinniśmy spożywać przynajmniej 400 g owoców i warzyw dziennie, najlepiej podzielonych na 5 porcji, czyli tak naprawdę do każdego posiłku. Wbrew pozorom nie jest to trudne do zrealizowania, zwłaszcza że wartościową alternatywę dla 1 z 5 porcji warzyw lub owoców stanowi szklanka soku (200 ml). Jeśli sięgamy po sok, możemy szukać tych, które na etykietach zawierają specjalne oznaczenia świadczące o ich jakości, takich jak np. CP (Certyfikowany Produkt). Soki oznaczone znakiem CP to produkty owocowe i warzywne, o najwyższej jakości i bez sztucznych dodatków i cukru.

Wiosna to nowa energia do działania

Zgodnie ze staropolską tradycją, nasi przodkowie witali wiosnę topiąc w wodzie kukłę Marzanny. Zwyczaj ten symbolizował zamknięcie pewnego etapu (odchodzącą zimę) i otwarcie na nowe – świeżą, młodą, piękną porę roku. Dziś topienie Marzanny praktykuje się rzadko, ale postrzeganie wiosny jako pory zmian na dobre zagościło w naszej świadomości. Wiosną, gdy świat wokół nas zieleni się jak szalony, czujemy napływ nowej energii do działania. Warto ją spożytkować na zrobienie czegoś, na co wcześniej nie starczało nam siły lub motywacji. Może być to naprawdę nieduża zmiana w życiu, jak decyzja o jedzeniu codziennie przy każdym posiłku owoców i warzyw czy wypiciu szklanki soku jako 1 z 5 porcji tych produktów w ciągu dnia, a może on-line kurs językowy czy przeczytanie dobrej książki. Niektórzy co roku wykorzystują nowe siły witalne na wielkie porządki i wzorem swoich mam wchodzą w wiosnę z umytymi oknami oraz toną niepotrzebnych rzeczy, wygarniętych z szaf. Tu pamiętajmy jednak, by przez nasze porządki nie ucierpiało środowisko i zanim wyrzucimy niepotrzebne ubrania, zastanówmy się, czy nie przydadzą się komuś innemu.

Ale przede wszystkim cieszmy się coraz cieplejszymi i słonecznymi dniami i pozytywnie podchodźmy do wszystkich nowych wyzwań, również tych wytyczonych przez samych siebie.