fbpx

Każdy dobrze wie, że warzywa i owoce są zdrowe, ale czy na pewno wiesz o nich wszystko? Każde warzywo, owoc, a nawet sok kryją swoje sekrety, które pomożemy ci dzisiaj odkryć. Te najciekawsze warzywa, słodkie owoce i pożywne soki każde z nich jest witaminową bombą, którą warto bliżej poznać. Jesz je na surowo, gotowane czy pieczone oraz pijesz na co dzień w sokach. Spożywasz je cały czas, ale czy znasz je tak doskonale, jak myślisz? Oto kilka ciekawostek na temat warzyw i owoców, które mogą Cię zaskoczyć.

Brokuł to… kapusta!

Pod względem botanicznym brokuły są klasyfikowane jako odmiana kapusty! Przypuszcza się także, że są przodkiem dobrze znanego na rynku polskim kalafiora. Brokuł ma niski indeks glikemiczny, jest więc świetnym rozwiązaniem dla diabetyków. Poza wysoką zawartością białka można go chwalić za bogactwo witamin i innych składników odżywczych. Co więcej, w brokułach nie znajdziesz nasyconych kwasów tłuszczowych czy cholesterolu.

Warzywo czy owoc?

Pomidor to owoc czy warzywo? Z botanicznego punktu widzenia to zdecydowanie owoc! Dlaczego więc najczęściej kojarzymy go jako warzywo? Bo kulinarna i botaniczna klasyfikacja to dwie różne rzeczy – więcej szczegółów tutaj. Wróćmy jednak do pomidora: ma mało cukru, za to mnóstwo likopenu, antyoksydantu wspierającego układ sercowo-naczyniowy. Ze względów kulinarnych (nie botanicznych) używamy go jako warzywnego dodatku do sałatek czy gulaszu. Równie dobrze smakuje w formie płynnej, czyli soku!

Bezkonkurencyjny w nawadnianiu organizmu

Choć ogórek to znane i popularne warzywo, to czy wiedziałeś, że zawiera aż ok. 95% wody?  Można go podjadać bez wyrzeczeń, bo dzięki tak naturalnie wysokiej zawartości wody mają one również bardzo mało kalorii – tylko ok. 14 kilokalorii na 100 g. Do tego wspiera oczyszczanie organizmu z toksyn i uwalnia go od nadmiaru wody! W wersji kiszonej zaś świetnie się sprawdza w roli probiotyku!

Kiszona kapusta vs szkorbut

Chyba wszyscy pamiętamy, jak ważna jest witamina C, a tym samym świeże warzywa, owoce i soki, będące jej źródłem. Ale czy wszyscy wiemy, że bogata w nią kiszona kapusta przyczyniła się do zapobiegania szkorbutowi? Ta choroba, wiążąca się z niedoborem witaminy C, która objawiała się samoistnymi krwawieniami, bólami mięśni czy wypadaniem zębów, była dawniej zmorą żeglarzy! Dopiero angielski kapitan James Cook zauważył, że objawy szkorbutu pojawiają się po długim czasie niejedzenia warzyw i owoców. Postanowił więc w kolejny rejs zabrać… Kapustę kiszoną, długo nadającą się do spożycia! I to był strzał w 10! Od końca XV wieku kapusta była stałym wyposażeniem dalekomorskich wypraw, dostarczającym załodze składników odżywczych, w tym  witaminy C.

Marchew czyni cuda

Jeśli codziennie jesz dużo marchewki, to spodziewaj się, że beta-karoten w niej zawarty zdecydowanie poprawi kolor Twojej skóry, a dokładniej jej odcień – sprawi, że będzie on zdrowszy i lekko ciemniejszy.  W naszym organizmie beta-karoten jest przetwarzany w potrzebną ilość witaminy A. Natomiast nadmiar beta-karotenu magazynuje się w tkance tłuszczowej pod skórą, z czasem zabarwiając ją na lekko opalony kolor. Marchewka sama w sobie na pewno nie załatwi nam wakacyjnej opalenizny wprost jak z katalogu, ale z pewnością sprawi, że nasza skóra będzie wyglądała na bardziej promienną. Co więcej, wystarczy ok. 200 ml soku marchwiowego, aby zapewnić sobie dzienną zalecaną dawkę witaminy A w postaci beta-karotenu!

Witaminowa rekordzistka

Tania, z polskiej uprawy, a do tego ma dużo więcej witaminy C niż pomarańcza czy cytryna. Czy wiesz już, o którym warzywie mowa? O papryce, i to każdego koloru: zielonego, czerwonego i żółtego! Te dwie ostatnie są w tej kwestii liderkami – zawierają zwykle nawet kilka razy więcej witaminy C od cytryny! Papryka ponadto jest pyszna, odmładza, a do tego jest niskokaloryczna. Czy trzeba wymieniać dalej?! To genialne warzywo przyspiesza także przemianę materii i zmniejsza apetyt – nic tylko chrupać lub dodać do ulubionej sałatki!

Każdy owoc, warzywo czy sok ma ukryte właściwości, dla których warto po nie sięgnąć. Nie musimy się bać, że zjemy ich zbyt wiele, warzyw nie da się zjeść za dużo, spożycie owoców natomiast należy nieco bardziej kontrolować. Najważniejsze, by jeść ich łącznie 5 porcji każdego dnia, to zalecane minimum: 3 porcje warzyw i 2 owoców. Jedną z nich można oczywiście zastąpić szklanką soku (ok. 200 ml)! Sok marchwiowy dla cery, papryka dla witaminy C i odporności, a brokuł dla kwasu foliowego i prawidłowej produkcji krwi i funkcjonowania mięśni – i tak dalej! To nic trudnego!