fbpx

Czy Pani zdaniem jako wykwalifikowanego dietetyka w kwestii zdrowia, możemy mówić o uniwersalnej zasadzie dotyczącej prawidłowego żywienia? Co najczęściej Pani radzi swoim pacjentom, by polepszyć ich samopoczucie, a docelowo wpłynąć na poprawę stanu zdrowia?

Do gabinetu dietetyka zgłaszają się najczęściej osoby z problemami zdrowotnymi, dla których dieta jest sposobem leczenia lub wsparciem terapii farmakologicznej, dlatego każda porada ma charakter indywidualny i dobrany do potrzeb pacjenta. Mimo to, oczywiście są zasady które można uznać za uniwersalne takie jak: komponowanie zbilansowanych posiłków zgodnie z zasadami zawartymi w Piramidzie Zdrowego Żywienia i Aktywności Fizycznej IŻŻ,  regularne spożywanie dań o stałych porach, niepomijanie śniadań, picie odpowiedniej ilości płynów oraz zwiększenie udziału warzyw i owoców w codziennej diecie. Badania naukowe dowodzą, że dieta uboga w warzywa i owoce może prowadzić do licznych chorób przewlekłych, takich jak: choroby układu krążenia, nowotwory czy otyłość. Mimo, iż nie można wyróżnić bezpośredniej zależności pomiędzy konsumpcją konkretnej kategorii warzyw i owoców, a wymienionymi chorobami, to udowodniono, że codzienne spożycie różnorodnych produktów z tej szerokiej grupy zmniejsza ryzyko pojawienia się choroby w przyszłości.[1]

Zarówno niedobór jak i nadmiar składników pokarmowych może wpływać na funkcjonowanie ludzkiego organizmu. Z jakimi „zdrowotnymi bolączkami” pacjentów wynikającymi ze stosowania nieprawidłowo skomponowanej diety spotyka się Pani najczęściej?

Do mojego gabinetu trafiają najczęściej dzieci. Większość z nich to pacjenci którzy zmagają się z problemem otyłości, ale również spotykam się z dziećmi, które trafiają do mnie w wyniku skierowania przez pediatrę celem oceny diety ze względu na zbyt niską masę ciała lub niskie przyrosty masy ciała. W jednym i drugim przypadku niewłaściwa ilość składników odżywczych powoduje realne problemy kliniczne.

Mam także dorosłych pacjentów spośród, których również duża część zgłasza się z nadmierną masą ciała, jednak w ich przypadku przeważnie możemy mówić o tzw. „pacjentach z chorobami współistniejącymi”, które są konsekwencją ich otyłości, w wyniku której występuje stłuszczenie wątroby, nadciśnienie tętnicze czy hipercholesterolemię.

W jaki sposób właściwie zbilansowana dieta, bogata w warzywa, owoce i przetwory z nich pochodzące takie jak np. soki wpływa na nasze samopoczucie, a także na zdrowie?

Na ten temat wiele już zostało powiedziane i ciągle niestety chyba za mało, bo poziom spożycia warzyw i owoców jest nadal  niewystarczający. Nie ma wątpliwości, że dieta bogata w warzywa i owoce (WHO rekomenduje min. 400 g dziennie w podziale na 5 porcji) wpływa korzystnie na nasze zdrowie. Należy podkreślić tutaj szczególnie rolę ochronną w zakresie powstawania nowotworów, które zaraz po chorobach układu krążenia  stanowią główną przyczynę zgonów. Owoce i warzywa zawierają polifenole, które jak pokazują wyniki badań in vitro, jak i in vivo, wykazują działanie przeciwzapalne, przeciwmiażdżycowe, antyagregacyjne, przeciwarytmiczne i obniżające ciśnienie krwi. A dochodzi jeszcze błonnik pokarmowy zawarty w warzywach i owocach, którego działanie pokrywa się z działaniem powyższych związków a dodatkowo wpływa korzystnie na perystaltykę jelit, łagodząc zaparcia a przez wpływ na regulację głodu i sytości, zmniejsza ryzyko otyłości.

Czy jako dietetyk zajmujący się żywieniem dzieci uważa Pani za potrzebne szerzenie wiedzy na temat właściwych nawyków żywieniowych już wśród najmłodszych dzieci? Czy problem niewłaściwie skomponowanej diety dotyczy również najmłodszych?

W Polsce, podobnie jak w innych krajach wysokorozwiniętych, zarówno dorośli, jak i dzieci wciąż spożywają za mało warzyw i owoców. Konsumpcja tych produktów wynosi zaledwie około 280 gram na osobę na dzień[2] w stosunku do minimum 400 gram zalecanych przez ekspertów. Tymczasem nieprawidłowe nawyki żywieniowe pojedynczych osób wpływają na stan zdrowia całego społeczeństwa, niewłaściwa dieta dzieci wpłynie na występowanie chorób w dorosłości, za leczenie których zapłacimy my wszyscy. Zatem również z punktu widzenia ekonomicznego nie tylko zdrowia indywidualnych osób ważna jest edukacja żywieniowa dzieci w domu i w szkole. Nawyków żywieniowych uczymy się już od najmłodszych lat. To rodzic decyduje co dziecko zje, zwłaszcza we wczesnym dzieciństwie, dlatego od niego zależy czy w diecie dziecka pojawią się korzystnie dla jego zdrowia produkty. Oferowanie najmłodszym warzyw i owoców uczy je prawidłowych wyborów, zwiększa szansę na to, że w dorosłości te prawidłowe zachowania będą nadal praktykowane. Dzieci z natury są niechętne do jedzenia warzyw, stąd szczególny nacisk należy kłaść na tą grupę produktów. Dlatego też w niemowlęctwie dietę należy rozszerzać najpierw o warzywa potem dopiero owoce, których smak najczęściej jest dobrze akceptowany. Szkoła to również miejsce gdzie powinno się kontynuować naukę zdrowych zachowań żywieniowych, ale również szerzej zachowań prozdrowotnych. W momencie gdy najmłodsi wkraczają w wiek szkolny, obok nich pojawiają się też nauczyciele, którzy szczególnie dla najmłodszych uczniów, stają się często nowymi autorytetami w ich życiu i to oni również stają się odpowiedzialni za kształtowanie młodego człowieka również w zakresie jego prozdrowotnych postaw. Uważam, że edukacja jest potrzebna zawsze i w sposób ciągły, im więcej razy będziemy powtarzać jak ważne jest zdrowe odżywiania i częściej będziemy powtarzać jego zasady np. o spożywaniu warzyw i owoców tym większa szansa, że słowa te przełożą się na codzienną praktykę.

Jako współautorka badania nt. wzorów spożycia 100% soku pomarańczowego w odniesieniu do profilu spożycia innych płynów wśród dzieci w wieku szkolnym z 2018 roku – proszę powiedzieć czy rzeczywiście spożywanie soków może mieć wpływ na problemy z utrzymaniem prawidłowej masy ciała wśród dzieci?

W moim badaniu nie zaobserwowałam, aby dzieci otyłe piły więcej soków niż dzieci z prawidłową masą ciała.  Dzieci w wieku szkolnym najchętniej sięgały po słodzoną herbatę, co wynika głównie z uwarunkowań kulturowych, jednak, nie wpisuje się w żadne aktualne rekomendacje w zakresie zdrowego żywienia. Za to, wbrew powszechnej opinii, badane dzieci nie piły wcale za dużo soków. Tylko 22% badanych uczniów sięgało po 100% owocowe soki każdego dnia, przy czym średnie dzienne spożycie soku wynosi ok. ½ szklanki[3]. Oprócz profilu spożycia płynów i stanu nawodnienia uczniów, sprawdzono również jak wygląda wśród nich spożycie warzyw i owoców – produktów, które stanowią podstawę prawidłowego odżywiania. Ponad połowa dzieci objętych badaniem nie spożywało tych produktów w  5 porcjach na dzień (3 porcje warzyw i 2 owoców dziennie). Jednak dzieci które piły soki 100% jadły również więcej owoców i warzyw. Potwierdzają to również badania innych autorów.[4]

Otyłość wynika  z nadwyżki spożywanych kalorii w stosunku do ich wydatkowania, tą nadwyżkę może stanowić każdy produkt, spożywany w nadmiarze. W odniesieniu do dzieci należy podkreślić bardzo ważną rolę aktywności fizycznej im mniej aktywne są nasze dzieci, tym mniej kalorii potrzebują.

Czy swoją wiedzę i doświadczenie przekłada Pani na codzienną praktykę? Jakie są Pani metody na właściwe odżywianie i codzienne dostarczenie niezbędnych witamin i składników mineralnych?

Jestem mamą dwóch chłopców, więc znam rozterki zabieganych rodziców, mimo to staram się, aby cała moja rodzina zdrowo się odżywiała. Do tych zasad zdrowego odżywiania możemy zaliczy na pewno jedzenie śniadania oraz drugiego śniadania przez dzieci najlepiej z dodatkiem owocowo-warzywnym, jedzenie o regularnych porach, racjonowanie słodyczy dzieci jak każdy z nas mają chęć zjedzenia czegoś słodkiego, ale to rodzić decyduje ile i co to będzie. W żywieniu dzieci ważne jest też spożywanie zup, dla niektórych dzieci jest to jedyna porcja warzyw w ciągu dnia, dlatego pielęgnujmy tą tradycję, niech na obiad będzie też zupa.

 

dr Agnieszka Kozioł-Kozakowska

Dietetyk i Adiunkt w klinice Pediatrii Gastroenterologii i Żywienia, Kierownik Pracowni Dietetyki Pediatrycznej UJ CM, Specjalizuje się w leczeniu dietetycznym.

 

[1] Salvin J.L, LIoyd B., 2012, Health benefits of fruit and vegetables. Advances of Nutrition, 3,4,506-516
[2] Dane IERiGŻ oraz GUS za 2018 rok Badanie Gospodarstw Domowych łącznie z wybranymi przetworami bez soków
[3] Beata Piórecka, Agnieszka Kozioł-Kozakowska, Paweł Jagielski, Małgorzata Schlegel- Zawadzka.Częstotliwość oraz wybory dotyczące spożycia płynów w grupie dzieci i młodzieży szkolnej z Niepołomic i Krakowa.(Frequency consumption and choices of beverages among group of schoolchildren from niepolomice and krakow). Bromatol. Chem. Toksykol. 2019 : T. 52, nr 2, s. 168-174, bibliogr. 15 poz., sum.
[4] Matthieu Maillot at al.Beverage consumption patterns among 4–19 y old children in 2009–14 NHANES show that the milk and 100% juice pattern is associated with better diets. Nutr J. 2018; 17: 54. doi:  10.1186/s12937-018-0363-9