fbpx

Obchodzone 6 grudnia Mikołajki to dobra okazja, by obdarować bliskich czymś od serca. Prezenty lubią dostawać i mali, i duzi, ale te najbardziej udane to wykonane własnoręcznie niespodzianki. My zachęcamy, by były one pełne witamin, bo w środku zimy potrzebujemy ich szczególnie dla wzmocnienia odporności oraz ochrony przed infekcjami. Oto kilka pomysłów na tryskające zdrowiem mikołajkowe prezenty dla dorosłych i dzieci.

Mikołajkowe podarki dla dorosłych

Jeśli chcemy pokazać bliskiej osobie, że jest dla nas ważna i się o nią troszczymy, prezent pełen witamin nam w tym pomoże. Warzywa, owoce oraz soki są pełne składników odżywczych, dlatego zgodnie z zaleceniami dietetyków powinniśmy jeść i pić je codziennie. Najlepiej gdy są to 3 porcje warzyw i 2 owoców każdego dnia, z czego jedną możemy zastąpić szklanką soku. Dlatego na Mikołajki podaruj:

  • Kosz pełen zdrowia – wybierz kilka ładnych sezonowych owoców i warzyw, najlepiej w różnych kolorach, bo za nimi kryją się różne składniki odżywcze. Ułóż w koszyku lub ozdobnym pudełku jabłka, gruszki, kalarepkę, małą dynię, jarmuż, kilka brukselek. Dorzuć karton lub butelkę soku i całość przewiąż wstążką, dodaj też kilka zimowych akcentów, np. watę czy gałązkę świerku;
  • Witaminy na wynos – skomponuj zestaw soków, które można zabierać do pracy: małe kartony i butelki soków jabłkowych, pomidorowych, marchwiowych, porzeczkowych czy wielowarzywnych. Dzięki nim Twoi bliscy będą mogli każdego dnia zadbać o porcję witamin w diecie, będąc poza domem. Zestaw możesz uzupełnić także o musy i smoothies w wygodnych opakowaniach, które będą dodatkową porcją witamin pod ręką w każdej sytuacji!
  • Warzywno-owocowe batony – jeśli lubisz gotować, przygotuj własnoręcznie pieczone batony z dodatkiem owoców i warzyw, płatków owsianych, pestek oraz orzechów. Sprawdzą się w nich wszelkie suszone owoce, np. żurawina, ale też małe kawałki jabłka, a nawet pieczona i zmiksowana dynia, która posłuży za spoiwo. Batony zapakuj w papier i przewiąż wstążką.

Mikołajki dla dzieci – zabawa „Witaminowym tropem”

Maluchy trudno namówić do jedzenia warzyw i owoców regularnie, dlatego w Mikołajki warto połączyć przyjemne z pożytecznym. Jeśli masz w domu dzieci w wieku wczesnoszkolnym lub 6-latka, który potrafi czytać, zaproś go do szukania mikołajkowego prezentu, podążając witaminowym tropem. Najpierw ukryj prezent w trudnym do znalezienia miejscu, a następnie przygotuj instrukcje, jak do niego dotrzeć. Niech będą to karteczki ze wskazówkami, np. „szukaj tam, gdzie nie zaglądasz w weekend” lub „szukaj tam, gdzie rosną kwiaty”. Takich karteczek wykonaj 5, a każdą przymocuj do… warzywa, owocu lub opakowania z sokiem!

Ładne sezonowe jabłka, marchewki czy kalarepa już same w sobie będą przyciągać wzrok, ale warto je ozdobić np. świąteczną wstążką. Każde z nich, udekorowane i opatrzone etykietką z instrukcją, trzeba tylko schować adekwatnie do wymyślonych wskazówek. Rozłóż je w różnych miejscach w domu tak, żeby każda kolejna karteczka prowadziła do następnej, aż do mikołajkowego prezentu. A pierwsze warzywo lub owoc zostaw przy łóżku dziecka jako zaproszenie do zabawy, na które natknie się rano.

Gdy już dziecko rozwiąże wszystkie tropy i odnajdzie prezent, uczcijcie wspólnie zwycięstwo szklanką soku. Pamiętajcie też, że pozostałe po zabawie warzywa i owoce trzeba zjeść, bo inaczej Mikołaj nie odwiedzi Was za rok. Może zatem wspólne gotowanie to dobry pomysł na finał mikołajkowej zabawy? Życzymy owocnego świętowania!