Studia to jeden z najpiękniejszych, a jednocześnie najbardziej intensywnych okresów w życiu. Stres, mnóstwo nauki, także wieczorami i w nocy – mózg studenta pracuje na przyśpieszonych obrotach i potrzebuje wsparcia w postaci odpowiednich składników odżywczych. Podpowiadamy, które z nich powinny znaleźć się w codziennej diecie żaków, by łatwiej im było przyswajać nową wiedzę.
Magnez dla lepszej koncentracji
Każdy, kto często podejmuje wysiłek umysłowy, powinien zadbać o dietę bogatą w magnez. Pierwiastek ten pełni w organizmie wiele funkcji, ale najbardziej znany jest ze wsparcia, jakie zapewnia naszemu układowi nerwowemu. Usprawnia pracę komórek nerwowych, poprawia pamięć oraz koncentrację, a więc będzie sprzymierzeńcem każdego studenta, nie tylko w czasie egzaminów. Magnez w diecie jest ważny także dlatego, że jego niedobór to prosta droga do przemęczenia i rozdrażnienia. Chcąc ich uniknąć, powinniśmy sięgać po bogate w magnez warzywa i owoce, na czele z fasolą i grochem. Są znakomitą bazą obiadową, nie rujnują studenckiego budżetu, a do tego dostarczają organizmowi wartościowego białka. Ucząc się, warto też podjadać owoce jagodowe oraz orzechy – stanowią one bogate i smaczne źródła magnezu.
Żelazo, cynk i potas, by uczyć się efektywnie
Lista składników, które mogą pomóc w nauce, nie kończy się na magnezie. Jeśli zależy nam na efektywnym przyswajaniu wiedzy, pamiętajmy o żelazie, cynku i potasie, bo ich wpływ na nasz mózg jest naprawdę nieoceniony. Na przykład żelazo, kojarzone z zapobieganiem anemii, przeciwdziała zmęczeniu, a przez to zwiększa produktywność. Najlepiej czerpać je ze szpinaku, buraków oraz roślin strączkowych: fasoli, grochu, ciecierzycy czy soczewicy. Są one przy okazji także źródłem cynku, który wspiera koncentrację, dlatego każdy strączkowy posiłek przyniesie liczne korzyści naszemu mózgowi. A gdy popijemy go szklanką soku pomidorowego, dostarczymy sobie także potężnej dawki potasu – pierwiastka szczególnie istotnego, bo wspiera i serce, i mózg.
Kwas foliowy na dobre samopoczucie
Kwas foliowy zaleca się kobietom w ciąży, ale i w diecie studentów nie powinno go zabraknąć. Jest on niezbędny dla prawidłowej pracy układu nerwowego, między innymi dlatego, że wpływa na powstawanie dopaminy, która z kolei przekłada się na samopoczucie. To dobra wiadomość dla osób podatnych na stres – w życiu studenckim go nie brakuje, a jak widać, można się ochronić przed jego skutkami także z pomocą diety. Kwas foliowy przyda się także w sezonie grypowym, gdy szukamy sposobów na zwiększenie odporności. Łatwo po niego sięgać, bo występuje w popularnych warzywach: strączkach, sałacie, kapuście i szpinaku. Znajdziemy go również w burakach i soku buraczanym, którego już jedna szklanka pokrywa dzienne zapotrzebowanie na ten tak ważny dla naszego organizmu składnik. Jest on również źródłem naturalnych azotanów, dodatkowo wspierających przepływ krwi w mózgu.
Witaminy – nie tylko na pamięć
Jak w każdej diecie, tak i w tej wspierającej mózg, kluczem do sukcesu jest różnorodność. Chcąc przejść przez studia gładko i zachować sprawny umysł, postawmy na zbilansowane posiłki, w których znajdą się warzywa, owoce oraz soki jako ich ekwiwalent. Dzięki nim łatwiej dostarczymy organizmowi ważne witaminy, w tym antyoksydanty, które wpływają na pamięć, a jednocześnie chronią komórki przed uszkodzeniami. Należą do nich witamina C, obecna w porzeczkach i nektarze porzeczkowym, natce pietruszki czy owocach jagodowych, oraz witamina E (z dyni, pomidorów czy brokułów). Ważna jest też prowitamina A, występująca w marchewce oraz soku z marchwi, która dodatkowo wspiera wzrok, niezbędny dla przyswajania wiedzy. Aby nie zapomnieć o żadnej z nich, trzymajmy się prostej zasady 5 porcji, która mówi, że warzywa i owoce w różnej formie powinniśmy jeść do każdego posiłku. Mogą być surowe, gotowane, a może być to sok w szklance, kartoniku czy butelce, które zabierzemy na uczelnię. Do tego solidne śniadanie, dużo snu oraz ruchu – i mamy już gotowy przepis na dobre zdrowie i samopoczucie. Niech towarzyszą one wszystkim studentom, najlepiej każdego dnia!
