fbpx

Warzywa i owoce to podstawa codziennej diety także w święta! Jest wiele sposobów na to, aby zwiększyć ich ilość na wielkanocnym stole, zachowując jednocześnie tradycyjnych charakter dań. Podpowiadamy, co zrobić, aby tegoroczne święta nabrały nowego, choć dobrze znanego smaku!

Klasyka w nowym wydaniu

Większość świątecznych potraw przyrządzamy od pokoleń według jednej receptury. Na szczęście niektóre z nich można odrobinę „podkręcić”, wzbogacając je o dodatkowe witaminy i składniki mineralne. Na przykład jajka świetnie komponują się z wieloma warzywami. Spróbuj nafaszerować je nadzieniem ze szpinaku, zielonego groszku, pora i pieczarek lub po prostu żółtkiem wymieszanym z koperkiem oraz natką. Jeśli w Twojej rodzinie jajka serwuje się z majonezem, posyp je po wierzchu szczypiorkiem oraz rzodkiewką w cienkich półplasterkach. Podobne innowacje możesz wprowadzić do wielkanocnych deserów, dodając do nich więcej owoców. Spróbuj przełożyć warstwy mazurka dżemem lub musem porzeczkowym, a wierzch, obok orzechów, udekoruj np. borówkami lub dżemem.

Soki – witaminy do picia

Nasze babcie na świąteczny stół podawały najczęściej kompot własnej roboty. Dziś nie każdy ma czas na jego gotowanie, na szczęście jednak istnieje alternatywa w postaci soków dostępnych w sklepach czy nektarów. Soki smakują niemal każdemu, dlatego będą dobrym wyborem także z okazji świąt. Przelej do przezroczystych dzbanków różne rodzaje soków: jabłkowy, pomidorowy, multiwitamina czy też nektarów, np. porzeczkowych – będą nie tylko pięknie wyglądać na stole, ale dostarczą Wam dodatkowych witamin, minerałów i antyoksydantów. Poza tym 1 szklanka soku (200 ml) może zastąpić jedną z 5 dziennych porcji warzyw i owoców w diecie osób dorosłych. To bardzo ważne, bo choć wiemy, że warzywa i owoce trzeba jeść jak najczęściej, nie każdy ma pomysł na ich obecność w każdym posiłku.

Więcej roślinnych inspiracji

Na święta gotujemy nie tylko dania tradycyjne, ale też bardziej pracochłonne przysmaki, na które na co dzień brakuje nam czasu. Należą do nich m.in. pasztety. Dawniej pasztet musiał być zawsze mięsny; dziś, gdy kuchnia roślinna zdobywa coraz większą popularność, znajdziemy w Internecie dziesiątki przepisów na jego warianty warzywne. Warto je wypróbować, np. pasztety z soczewicy lub fasoli, bogate w roślinne białko. Świetnie smakują pasztety z selera, marchewki czy cukinii, a także z jarzyn, które zostały nam choćby z gotowania bulionu. Kuchnia roślinna to także kopalnia pomysłów na zupy. Jeśli znudził Ci się tradycyjny żurek, podaj w Wielkanoc zupę chrzanową lub zupę z białych warzyw – selera, kalafiora, pietruszki i ziemniaków.

Wiosna na świątecznym stole

Wiosna to najlepszy czas na wzbogacanie diety w warzywa i owoce, bo począwszy od marca jest ich w sklepach coraz więcej. Również na wielkanocnym stole nie powinno ich zabraknąć, zwłaszcza świeżych, pachnących nowalijek. Przygotowując świąteczne dania, nie zapomnij o sałatkach – niech sałata nie będzie tylko dekoracją, ale pojawi się też skropiona oliwą, z dodatkiem np. pomidora i pestek słonecznika, jako dodatek do obiadu. Na większym półmisku ułóż też mix warzyw bez dodatków: pokrojone w słupki ogórki (świeże i małosolne), cząstki pomidorów, papryki, połówki rzodkiewek, po które każdy sięgnie wedle preferencji. Podobnie zrób z owocami i obok ciast ustaw na stole misę z jabłkami i gruszkami.

Zasada 5 porcji mówi o 400 g warzyw i owoców dziennie, najlepiej podzielonych właśnie na 5 posiłków. Pilnujmy jej i od święta, i na co dzień, bo dieta bogata w warzywa i owoce wpływa korzystnie na nasze zdrowie oraz samopoczucie.